Jabłko to smaczny owoc, ale także część historii regionu. Tradycje są tutaj długie, wywodzone z początkiem państwowości. Rozmawiamy z Robertem Walczakiem, sadownikiem z „Owocowej Kryjówki w Gąsawach” pod Szamotułami, promotorem Jabłek Wielkopolskich. Poznajemy doświadczenia 40 lat jego pracy. To jak codzienne decyzje wpływają na smak owoców i jak następcy kreują przyszłość branży. Rozmowa nagrana w ramach projektu „Jedno jabłko dziennie”, pokazującego bogactwo polskich sadów i pasję producentów. Pozwala poczuć walory lokalnego myślenia o sadownictwie i edukacji „wokół komina”.

Wielkopolskie sadownictwo ma w sobie coś unikalnego. Położone z dala od największych w kraju centrów produkcyjnych i rynków eksportowych, rozwija się stricte regionalnie. Barbara i Robert Walczak uprawiają sad od 40 lat. Mówią o jabłkach przez pryzmat swojej pasji, którą przekazali córce i zięciowi. Z równie dużą łatwością, opisują je także oczami lokalnego odbiorcy.
- Przez lata obserwowaliśmy, jak zmienia się rynek i jak ewoluują potrzeby konsumentów. Dzięki zięciowi i córce, naszym celem jest nie tylko produkcja owoców, ale również edukacja i promowanie zdrowego stylu życia. Nasza „Owocowa Kryjówka w Gąsawach” jest blisko ludzi. Szamotuły kiedyś były dosyć daleko od nas, a z biegiem lat, miasto przyszło do nas, dosłownie i w przenośni. Ludzie bardzo potrzebują sadów!” - otwiera rozmowę Robert Walczak.
- Dobre jabłko to takie, które zadowala klienta, spełnia jego oczekiwania. Jeśli jabłko smakuje, klient wróci po nie znowu. I to jest najważniejsze - mówi Walczak, a ta definicja powtarza się, niezależnie od regionu. „Każdy etap produkcji, od wyboru odmian, sadzenia, aż po zbiór, jest podporządkowany temu celowi. Jabłka muszą być smaczne i zdrowe” – dodaje.
Jakość w pierwszym miejscu
Jabłka Wielkopolskie to symbol wysokiej jakości. Właściciele „Owocowej Kryjówki” stawiają na odmiany, które w pełni odpowiadają zapotrzebowaniu rynku. Robert Walczak podkreśla, że kluczem do sukcesu jest zrozumienie oczekiwań konsumentów. „Jabłka to nie tylko owoc, to doświadczenie smakowe. Dlatego staramy się uprawiać odmiany, które wyróżniają się smakiem i zapachem. Rubin, popularne Lobo, idealne do produkcji soku Chopin czy Granny Smith. Kluczem do sukcesu jest obserwacja rynku i dostosowywanie się do oczekiwań konsumentów.”
Promocja zdrowego stylu życia
Barbara i Robert Walczak od lat promują zdrowe odżywianie, przekonując, że jedno jabłko dziennie to sposób na poprawę kondycji i lepsze samopoczucie. „Jabłka mają nieoceniony wpływ na zdrowie. Mają dużo witamin, błonnika, są doskonałym źródłem przeciwutleniaczy. Warto jeść je codziennie. To owoc, który nie tylko smakuje, ale również wspomaga naszą odporność i zdrowie.” Czym skorupka, to podejście rozwijają młodzi sukcesorzy.

Wyzwania związane z sukcesją
Wielkopolscy sadownicy borykają się z poważnym problemem - brakiem następców. Walczak przyznaje, że sukcesja w branży sadowniczej jest jednym z dużych wyzwań. „Uprawa owoców to praca, która wymaga czasu, wiedzy, doświadczenia, także pasji. Młodzi, gdy przejmują gospodarstwa, sprawiają, że wszystko ma sens. To oni będą kontynuować tradycję produkcji najlepszych jabłek w Wielkopolsce” - mówi Walczak.
Wspierajmy lokalnych producentów
„Kupowanie od lokalnych producentów to nie tylko wspieranie rodzimej gospodarki, ale także inwestowanie w jakość. Lokalność i jakość idą w parze” - podkreśla Robert Walczak. W jego sadzie, jak i wielu innych, lokalność i jakość idą w parze. „Każdy, kto kupuje jabłka, powinien wiedzieć, od kogo je kupuje. Mamy wtedy pewność, że są one uprawiane w odpowiednich warunkach i z pasją. To, co liczy się najbardziej, to relacja z klientem i jakość oferowanego produktu.” Spostrzeżenia są bardziej generalne, ale może należy się z tego cieszyć. Uczmy się sadowników, którzy dobrze rozumieją w jaką stronę idzie rynek, na którym gospodarzą.
Wspierajmy młodych sadowników
Sady „Owocowej Kryjówki w Gąsawach” przejmują dzieci sadowników. Inaczej myślą, inną wartość dodaną oferują i inaczej o jabłkach opowiadają.
Państwo Barbara i Robert Walczak pokazują jak ważne jest to by kolejne pokolenia doceniały pracę sadowników. Ich dzieci wprowadzają promują jabłka w sposób, który dociera do ich rówieśników i rozwijają sprzedaż bezpośrednią. „Wspierajmy młodych, bo jest ich coraz mniej... To nie jest posadzenie jabłonki w sadzie, to ogrom pracy w gospodarstwie, wiedza, ciągła nauka. Dbajmy o młodych i szanujmy ich decyzje! - mówią sadownicy.
Wspierajmy młodych sadowników i wspólnie promujmy codzienną konsumpcję - jedno jabłko dziennie. Polskie jabłka są symbolem naszej tradycji, ogrodniczej jakości i zdrowego stylu życia.
Polecamy Jabłka Wielkopolskie i bogactwo doświadczeń polskich sadowników.
Więcej historii sadowników na 1jablko.pl / JABŁKA REGIONALNIE
#Fundusze Promocji
#1jabłko #1jabłkoDzinnie
#KupujŚwiadomie #ProduktPolski

Więcej zdjęć na 1jablko.pl / PressKits
Opracowanie w ramach realizacji przez TRSK zadania „Jedno jabłko dziennie”.
Projekt realizowany jest pod honorowym patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Kontakt: