Zachęcamy do sięgania po pierwsze sezonowe jabłka. Choć na rynku wciąż dostępne są jabłka z poprzedniego sezonu, to właśnie odmiany letnie rozpoczynają coroczny festiwal świeżości. W sierpniu króluje Paulared - aromatyczna, delikatnie spłaszczona odmiana o charakterystycznym sinawym nalocie. Hit drugiej połowy lata.

Podczas konferencji prasowej projektu „Jedno jabłko dziennie” omawialiśmy 12-tą rekomendacje - sierpień z odmianę Paulared. To jedno z najciekawszych jabłek letnich, cenione za wyrazisty smak, soczystość i wyjątkowy aromat. To jabłko, które idealnie wpisuje się w przełom lata i jesieni, a jego pojawienie się na rynku oznacza początek nowego sezonu w sadach.
Letnie odmiany wracają na półki
Tegoroczny sezon przynosi szczególną sytuację na rynku: jabłek z poprzedniego roku jest mniej niż zwykle, dlatego odmiany letnie mogą w najbliższych tygodniach dominować w sprzedaży. Eksperci podkreślają jednak, że nawet w lata obfitych zbiorów jabłka przechowywane w kontrolowanej atmosferze zachowują świeżość do września, a czasem nawet października.
- To nie są jabłka konserwowane. Dzięki nowoczesnym technologiom przechowywania w kontrolowanej, dynamicznie regulowanej atmosferze owoce oddychają bardzo powoli i utrzymują jakość znacznie dłużej niż kiedyś - wyjaśniono podczas spotkania.
Paulared - wygląd i smak
Odmiana Paulared pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, gdzie została odnaleziona jako przypadkowa siewka w 1960 roku w miejscowości Sparta (stan Michigan). Do Polski trafiła bardzo szybko - już pod koniec lat 60., w czasach intensywnej współpracy sadowniczej z USA.
To jabłko o rozpoznawalnym wyglądzie: lekko spłaszczone, z delikatnym, sinawym nalotem, bardzo aromatyczne i soczyste.
- To odmiana deserowa, jedna z najsmaczniejszych wśród letnich. Ma swoich stałych amatorów i jest ceniona w Polsce od lat – podkreślano.
Paulared dojrzewa zwykle w sierpniu, choć w zależności od pogody pierwsze owoce mogą pojawiać się nawet we wrześniu. Zdarza się także, że sadownicy przetrzymują ją nieco dłużej, by zaoferować konsumentom świeże jabłka na przełomie sierpnia i września.
Dlaczego odmiany letnie są inne?
Podczas prezentacji szczegółowo omówiono specyfikę odmian letnich. Wyróżnia je to, że dojrzałość zbiorcza i dojrzałość konsumpcyjna występują w tym samym czasie. Oznacza to, że jabłka letnie są najsmaczniejsze tuż po zerwaniu - wprost z drzewa.
Ich największe atuty to: wyjątkowa świeżość, wyrazisty smak kojarzący się z wakacjami, naturalna soczystość, aromat, którego nie mają odmiany jesienne i zimowe.
Odmiany letnie przechowują się znacznie krócej - często tylko kilka dni lub tygodni. Dlatego ich pojawienie się na rynku jest zawsze wyczekiwanym sygnałem nadchodzącego nowego sezonu.
Wśród jabłek letnich, oprócz Paulareda, wymienia się m.in. Pirosa, Julię, Papierówkę (Oliwkę Inflancką), Early Geneva czy Close. Są to jednak odmiany niszowe, stanowiące niewielki udział w produkcji, ale chętnie wybierane przez konsumentów ze względu na unikalny smak.
Odmiana z historią i charakterem
Paulared, choć amerykański z pochodzenia, od ponad 50 lat jest stałym elementem polskich sadów. Drzewo rośnie w charakterystyczny sposób - z przewieszającymi się pędami, przypominającymi nieco „płaczącą wierzbę”. Choć wymaga więcej pracy od sadowników, pozostaje odmianą wysoko cenioną przez smakoszy i miłośników tradycji.

Sierpień miesiącem Paulareda
Kampania „Jedno jabłko dziennie” zachęca konsumentów, aby w drugiej połowie lata sięgali po świeże, sezonowe owoce.
- Rekomendujemy Paulared na sierpień. Smakuje najlepiej, gdy dojrzewa naturalnie i szybko trafia do konsumenta - oto puenta spotkania.
Odmianę prezentował dr Tomasz Lipa, Zakładu Sadownictwa, Szkółkarstwa i Enologii UP w Lublinie, przewodniczący TRSK.
Krótkie podsumowanie 12 prezentacji znajdziecie tutaj
#Fundusze Promocji
#1jabłko #1jabłkoDzinnie
#KupujŚwiadomie #ProduktPolski

Opracowanie w ramach realizacji przez TRSK zadania „Jedno jabłko dziennie”.
Projekt realizowany jest pod honorowym patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Kontakt:

